Jabra SPORT BTE4.

Witajcie biegacze. Dziś przed wami test słuchawek sportowych Jabra SPORT BTE4. Sprawdzę czy warto zwrócić uwagę na taki sprzęt oraz czy przyda się osobom, które uwielbiają słuchać muzyki podczas treningu. Sam na co dzień nie korzystam z takiego rozwiązania, ze względu na to że lubię wsłuchiwać się we własny organizm, oddech oraz bicie serca. Jeżeli jednak biegnąc wolisz słuchać muzyki, to sądzę że warto rozpatrzyć wariant słuchawek bez kabla, który często może przeszkadzać podczas treningu.

Pierwsze wrażenie

Słuchawki trafiają do nas w fajnym opakowaniu, do tego dostajemy także pokrowiec na telefon, który możemy sobie wrzucić na ramię. Znajdujemy także komplet gumek. Z doświadczenia wiem, że nie każdemu pasują każde słuchawki, zatem dobrze, że producent uwzględnił to i pozwala nam komfortowo dobrać własny rozmiar. W zestawie jest także ładowarka oraz instrukcja obsługi – przydaje się do tego aby rozszyfrować do czego służą poszczególne guziki. Największą zaletą jest jednak to, że podczas biegu nie musimy się martwić o ograniczający nasze ruchy kabel. Wystarczy telefon lub mp3 z Bluetooth i możemy się cieszyć ulubionymi kawałkami przez cały trening. Dodatkowo możemy wykorzystać słuchawki w czasie podróży pociągiem czy autobusem.

SONY DSC

Tak naprawdę na rynku brakuje dobrego sprzętu, który mogliby wykorzystać biegacze podczas długiego wybiegania. Firma Jabra wyszła właśnie naprzeciw oczekiwaniom i stara się je spełnić. Często widzę biegaczy, który biegną trzymając w ręku telefon, dodatkowo mają zwykłe,przewodowe słuchawki, a kabel wije się i majta, co na pewno nie sprzyja skupieniu i tym samym utrzymaniu dobrego rytmu biegu. Słuchawki Jabra SPORT BTE4 to także dobre rozwiązanie dla osób, które muszą być ciągle pod telefonem – wbudowany mikrofon pozwala nam na prowadzenie rozmów nawet podczas biegu!
Jabra przekonuje, że wybierając ich produkt otrzymamy doskonałą jakość dźwięku połączoną z komfortem użytkowania, sprawdźmy zatem jak wygląda to w praktyce.

Pierwsze użycie

Noszę okulary, więc zawsze miałem kłopot z dopasowaniem sobie słuchawek dousznych. Tym razem obeszło się bez większych kłopotów. Lepiej biegało mi się na pewno w okularach sportowych i w tych słuchawkach, niż w normalnych okularach. Założenie każdorazowo zajmowało mi chwilę, dlatego Ci, co noszą okulary powinni przymierzyć sobie najpierw taki sprzęt w sklepie. Ok-słuchawki są na uszach, podłączamy je do telefonu przez Bluetootha i możemy wyruszać już na trening uruchamiając ulubioną playlistę.

Jeśli natomiast nie masz mp3 lub urządzenia, które możesz podłączyć do słuchawek, producent pozostawił Ci wyjście – radio wbudowane w słuchawki. Co do samych słuchawek – wyglądają korzystnie na głowie, dobrze leżą i co ważne – dobrze dopasowane nie zatykają ucha w 100% dzięki czemu słyszysz co dzieje się wokół Ciebie. Pamiętając, że bezpieczeństwo jest najważniejsze, dlatego nigdy nie biegaj z głośnością ustawioną na 100% .

SONY DSC

Ok-muzyczka już sobie leci, a ja mogę iść na trening. Puszczam to co lubię i biegnę. Macham mocniej głową, sprawdzam czy dobrze się trzymają. Pierwsze próby siłowania się ze słuchawkami przegrywam czyli wszystko jest w porządku, ale po zrobieniu około 10 kilometrów i potrząśnięciu głową jedna ze słuchawek wypada, udało się 1:1. To oczywiście był ekstremalny test sprawdzenia tego czy spadną, ale jednak oblany. Na pewno są zdecydowanie lepsze aniżeli zwykłe standardowe słuchawki, które wypadają podczas normalnego spokojnego biegu. Co mnie wkurza? Po pierwszym przyjrzeniu się słuchawkom nie zapamiętałem dokładnie jak się je podgłaśnia, a jak ścisza, przez co raz mi się udaje, raz nie. Dodatkowo wciśnięcie czegokolwiek nie jest łatwe. Gdy chcesz natomiast włączyć sobie radyjko okazuje się, że jeszcze trzeba znaleźć interesującą nas stację – co wbrew pozorom nie jest takie łatwe. W uchu trzeszczy, a Ty przecież biegniesz i musisz uważać, żeby nie wbiec na kogoś lub nie wpaść pod samochód.
Po biegu zdejmuję słuchawki i czuję się, jakbym miał uszy wielkie jak słoń. Górna część słuchawek jest szeroka, przez co uszy odstają i nie jest to rozwiązanie najwygodniejsze. Da się jednak do tego przywyknąć. Poza małymi problemami z obsługą, wszystko było ok. Sygnał wysyłany przez Bluetooth nie przerywał, a słuchawki działały poprawnie.

Wygląd

Urządzenie wyróżnia się na tle innych. Zastosowane podstawowe kolory firmy Jabra, czyli czarny i żółty powodują, że słuchawki mają odpowiedni charakter, przyciągają wzrok innych biegaczy. Przy okazji są naprawdę dobrze wykonane, można je wyginać śmiało w każdą stronę, materiały użyte przy produkcji to poliwęglan oraz z kauczuk. Użytkowanie zdecydowanie ułatwia wmontowana dioda, która podczas włączania świeci na niebiesko gdy chcemy aby Jabra SPORT pracowały w trybie oszczędzania energii przytrzymujemy przycisk PLAY tak, by dioda zaczęła szybko mrugać na czerwono. Należy pamiętać, aby ładować co drugi trening swoje słuchawki, ponieważ można być zaskoczonym kiedy nagle przestaną działać . Spotkało mnie to, gdy nagle okazało się, że mam troszkę czasu na trening i mogę iść pobiegać. Wciskam przycisk PLAY, a słuchawki nic – zero życia. Mimo, że niespecjalnie lubię biegać z muzyką miałem akurat na to ochotę ale musiałem obejść smakiem.

SONY DSCParowanie

Kluczowym czynnikiem, dla którego należy zwrócić uwagę na te słuchawki, jest możliwość bezprzewodowego parowania ich z naszym urządzeniem za pomocą Bluetooth. Osobiście korzystam z iPhone4, który doskonale współgra z Jabrą. Odnalazłem szybko urządzenie i połączyłem się . Wszystko szybko i bez żadnych problemów. Później próbowałem podłączyć słuchawki do innego urządzenia i także nie miałem z tym problemu.

Warto także zwrócić uwagę, że nie da się włożyć tylko jednej słuchawki. Od razu musimy mieć w uszach dwie, jeśli spotkamy na trasie jakiegoś znajomego i wyjmiemy jedną słuchawkę zaraz wypadnie nam także druga. Wszystko spowodowane jest tym, że słuchawki same w sobie są dość ciężkie, ale da się to przeżyć. Bądźcie jednak cierpliwi podczas samego ich zakładania.

Jakość dźwięku

Wszystko zależy od tego co lubimy. Korzystałem z różnych słuchawek: od AKG po Monster Beats i na pewno Jabra zostaje mocno w tyle. To co tracimy na jakości, zyskujemy na funkcjonalności ponieważ nie wyobrażam sobie biegania ze słuchawkami nausznymi, byłoby to strasznie niewygodne. Wracając do samej jakości bas jest bardzo dobry, a brzmienie nie idealne aczkolwiek zadowalające. Gdy się mocno wsłuchamy wyczujemy większość interesujących nas detali. Dodatkowo Jabra Sport nie rozłącza się od odtwarzacza w najmniej oczekiwanym momencie, czyli jeśli np. ruszamy ręką podczas biegu. Sam zasięg Bluetooth jest całkiem dobry, ponieważ zostawiając telefon w jednym pokoju spokojnie można przemieszczać się po mieszkaniu dalej słuchając ulubionego kawałka. Dodatkowo słuchawki dość dobrze wygłuszają, ale pozostawiają bufor bezpieczeństwa, dzięki któremu słyszymy co się dzieje w około nas. Zresztą napominam Was nigdy nie pozwólcie na to, żeby nie docierały do Was dzięki z zewnątrz, jest to niedopuszczalne ,ponieważ możecie stanowić zagrożenie dla innych! Pamiętajcie o tym.

Co do radia – ciekawa opcja ale mało praktyczna i ciężka do wykorzystania szczególnie podczas treningu. Ciężko znaleźć jest fale i ustawić coś, zgrzyty i piski podczas szukania fal mogą być bardziej denerwujące niż przełączenie na następny utwór w naszym odtwarzaczu. Dodatkowo aby ustawić fale wykorzystujemy regulator głośności, jak sobie możecie wyobrazić podczas biegu nie jest to wcale łatwa sprawa.

Istotne jest także to, że możemy biegać w trakcie deszczu i słuchać sobie muzyki, wykonanie guzików oraz samych słuchawek powoduje, że są one wodoszczelne i wodoodporne. Klapka do ładowania jest odpowiednio zabezpieczona, przez co żadna kropla nie jest w stanie się tam dostać! Naprawdę trzeba pogratulować firmie Jabra za ten pomysł bo z którymi słuchawkami można biegać wtedy kiedy pada? Znacie może taki model?

SONY DSCMikrofon

Próbowałem korzystać z tej funkcji nawet podczas biegania i powiem szczerze, że odbiorca raz mnie słyszał, a raz nie. Wszystko pewnie było spowodowane tym, że pęd powietrza zagłuszał moje słowa, które gdzieś uciekały. Jeśli chodzi o jakoś słyszanego dźwięku – była dobra.

Podsumowanie

Nie są to na pewno słuchawki dla melomana i audiofila. Dla nas – biegaczy, bardzo istotne jest jednak to, że możemy poczuć wolni od plątaniny kabli. W miarę dobra jakość dźwięku oraz wodoszczelność spowoduje, że w każdych warunkach, na zawodach, czy na treningu będziemy mogli motywować się naszą ulubioną muzyką, jak miał w zwyczaju m.in słynny Rocky Balboa. Te słuchawki, to propozycja zdecydowanie warta rozważenia, zwłaszcza dla osób aktywnych, nie mogących sobie poradzić bez muzyki. Sprzęt kosztuje około 80 dolarów – to dość sporo, ale powinien nam długo służyć. Nie powinniśmy zestawiać tej ceny z ceną zwykłych słuchawek, gdyż mają się one nijak do Jabra SPORT jeśli chodzi o funkcjonalność „na trasie”.

Przeczytajcie także:

Na temat mojej wygranej na Sky Tower

Adidas Glide Boost 6

Witajcie biegacze. Dziś przed wami test słuchawek sportowych Jabra SPORT BTE4. Sprawdzę czy warto zwrócić uwagę na taki sprzęt oraz czy przyda się osobom, które uwielbiają słuchać muzyki podczas treningu. Sam na co dzień nie korzystam z takiego rozwiązania, ze względu na to że lubię wsłuchiwać się we własny organizm, oddech oraz bicie serca. Jeżeli jednak biegnąc wolisz słuchać muzyki, to sądzę że warto rozpatrzyć wariant słuchawek bez kabla, który często może przeszkadzać podczas treningu. Pierwsze wrażenie Słuchawki trafiają do nas w fajnym opakowaniu, do tego dostajemy także pokrowiec na telefon, który możemy sobie wrzucić na ramię. Znajdujemy także komplet gumek. Z doświadczenia wiem, że nie każdemu pasują każde słuchawki, zatem dobrze, że producent uwzględnił to i pozwala nam komfortowo dobrać własny rozmiar. W zestawie jest także ładowarka oraz instrukcja obsługi – przydaje się do tego aby rozszyfrować do czego służą poszczególne guziki. Największą zaletą jest jednak to, że podczas biegu nie musimy się martwić o ograniczający nasze ruchy kabel. Wystarczy telefon lub mp3 z Bluetooth i możemy się cieszyć ulubionymi kawałkami przez cały trening. Dodatkowo możemy wykorzystać słuchawki w czasie podróży pociągiem czy autobusem. Tak naprawdę na rynku brakuje dobrego sprzętu, który mogliby wykorzystać biegacze podczas długiego wybiegania. Firma Jabra wyszła właśnie naprzeciw oczekiwaniom i stara się je spełnić. Często widzę biegaczy, który biegną trzymając w ręku telefon, dodatkowo mają zwykłe,przewodowe słuchawki, a kabel wije się i majta, co na pewno nie sprzyja skupieniu i tym samym utrzymaniu dobrego rytmu biegu. Słuchawki Jabra SPORT BTE4 to także dobre rozwiązanie dla osób, które muszą być ciągle pod telefonem - wbudowany mikrofon pozwala nam na prowadzenie rozmów nawet podczas biegu! Jabra przekonuje, że wybierając ich produkt otrzymamy doskonałą jakość dźwięku połączoną z komfortem użytkowania, sprawdźmy zatem jak wygląda to w praktyce. Pierwsze użycie Noszę okulary, więc zawsze miałem kłopot z dopasowaniem sobie słuchawek dousznych. Tym razem obeszło się bez większych kłopotów. Lepiej biegało mi się na pewno w okularach sportowych i w tych słuchawkach, niż w normalnych okularach. Założenie każdorazowo zajmowało mi chwilę, dlatego Ci, co noszą okulary powinni przymierzyć sobie najpierw taki sprzęt w sklepie. Ok-słuchawki są na uszach, podłączamy je do telefonu przez Bluetootha i możemy wyruszać już na trening uruchamiając ulubioną playlistę. Jeśli natomiast nie masz mp3 lub urządzenia, które możesz podłączyć do słuchawek, producent pozostawił Ci wyjście – radio wbudowane w słuchawki. Co do samych słuchawek - wyglądają korzystnie na głowie, dobrze leżą i co ważne – dobrze dopasowane nie zatykają ucha w 100% dzięki czemu słyszysz co dzieje się wokół Ciebie. Pamiętając, że bezpieczeństwo jest najważniejsze, dlatego nigdy nie biegaj z głośnością ustawioną na 100% . Ok-muzyczka już sobie leci, a ja mogę iść na trening. Puszczam to co lubię i biegnę. Macham mocniej głową, sprawdzam czy dobrze się trzymają. Pierwsze próby siłowania się ze słuchawkami przegrywam czyli wszystko jest w porządku, ale po zrobieniu około 10 kilometrów i potrząśnięciu głową jedna ze słuchawek wypada, udało się 1:1. To oczywiście był ekstremalny test sprawdzenia tego czy spadną, ale jednak oblany. Na pewno są zdecydowanie lepsze aniżeli…

Ocena

Cena - 80$ - 8
Wygląd - 8
Funkcjonalość - 9
Jakość dźwięku - 5.9
Mikrofon - 7
Przyciskanie guzików w czasie biegu - 6

7.3

Ciekawe słuchawki dla biegaczy, które nie mają kabla, który "majta" nam się na wszystkie strony podczas treningu. Polecam!

User Rating: Be the first one !
7